sobota, 13 marca 2010

za Twymi oczami
ustami,  oddechem
uśmiechem gdy mrok zapada
za tym co tam piękne
            a takie zwyczajne w swej niezwykłości
tęsknię...
czekam wciąż niecierpliwie
wytrwale patrzę wprzód
uśmiechając się do tego co będzie
za nadzieją w sercu....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz